KISS, KISS MY MYSTERY... LIVE
WYSTAWA W RAMACH
24. LETNIEGO OGRODU TEATRALNEGO
Do tych wniosków dochodziłem oczywiście w ciągu lat pracy i nigdy obrazy nie powstawały ze świadomej chęci zilustrowania żadnej
z powyższych tez.
POJEDYNCZOŚĆ - uważam, że współbrzmi z pewną myślą wybitnego polskiego malarza Andrzeja Wróblewskiego, którą mógłbym pokrótce streścić następująco - każdy obraz zaczyna i kończy malarską karierę. Ma działać sam, jak gotycka katedra, a nie seryjnie, jak nowoczesne bloki mieszkalne. Celem nie jest więc zbudowanie siebie - dobrego malarza, ale każdorazowe zbudowanie dobrego obrazu.
HUMOR, zgodnie z definicją Freuda, który określa żart jako "działanie mające na celu spowodowanie u widza leciutkiej dezorientacji, która następnie zamieni się w zrozumienie", i ewentualnie lekki uśmiech, u tych, który zrozumieli.
A ZMIENNOŚĆ, wynikająca z mojej jak dotąd nieustającej potrzeby poszukiwań dla siebie nowych artystycznych wyzwań (pamiętamy jednak, że wśród artystów, malarstwo wybierają tradycjonaliści), dobrze określają słowa Picassa o Bogu i jego braku jednorodnego stylu przy pracy nad Stworzeniem Świata. Bo powstały wówczas tak różne formy życia jak hipopotam, żyrafa, pancernik, czy żaba.
Malarstwo
Humor, zgodnie z definicją Freuda, który określa żart jako „działanie mające na celu spowodowanie u widza leciutkiej dezorientacji, która następnie zamieni się w zrozumienie”, i ewentualnie lekki uśmiech, u tych, którzy zrozumieli.
Pojedynczość – uważam, że współbrzmi z pewną myślą wybitnego polskiego malarza Andrzeja Wróblewskiego, którą mógłbym po krótce streścić nastepująco – każdy obraz zaczyna i kończy malarską karierę. Ma działać sam, jak gotycka katedra, a nie seryjnie, jak nowoczesne bloki mieszkalne. Celem nie jest więc zbudowanie siebie — dobrego malarza, ale każdorazowe zbudowanie dobrego obrazu.
A zmienność, wynikającą z mojej jak dotąd nieustającej potrzeby poszukiwań dla siebie nowych artystycznych wyzwań (pamiętajmy jednak, że wśród artystów, malarstwo wybierają tradycjonaliści), dobrze określają słowa Picassa o Bogu i jego braku jednorodnego stylu przy pracy nad Stworzeniem Świata. Bo powstały wówczas tak różne formy życia jak hipopotam, żyrafa, pancernik, czy żaba.
Do tych wniosków dochodziłem oczywiście w ciągu lat pracy i nigdy obrazy nie powstawały ze świadomej chęci zilustrowania żadnej z powyższych tez.
Przedstawiam więc:
„Kilkadziesiąt obrazów polskiego malarza – każdy inny"
AKTUALNOŚCI
ZPAP OKRĘG KATOWICE
"POLA WIDZENIA.
INTERDYSCYPLINARNA WYSTAWA ZBIOROWA"